środa, 5 grudnia 2012

Smutek i radość

Cześć wszystkim ...

Dzisiejszy wpis może nie będzie zbyt wesoły, a to ze względu na mój humor... 
Sama nie wiem co mi się stało, ale przed chwilą łzy same spływały po moich policzkach, pozostawiając po sobie ślad. Ale pytam się od czego ? Jest kilka odpowiedzi na to pytanie, ale własnie nie ma chyba tej jednej, bo to wszystko się we mnie zebrało i w końcu pękło jeszcze pod wpływem muzyki, która chyba do tego jest, ale nigdy na mnie tak nie działała. Kiedyś musi być ten pierwszy raz. 
Dobra ale dość użalania się nad sobą trzeba żyć ile sił i zarażać ta siłą innych , ja powiem Wam, że staram się to robić , ale ludzie różnie to odbierają , jedni , że jestem złośliwa, inni , że jestem namolna, a jeszcze inni doceniają. Szanuję wszystkich , ale tylko wtedy, kiedy powiedzą mi prosto w oczy co o mnie myślą , a nie obgadują za plecami. Jednak w dzisiejszym społeczeństwie jest to niemożliwe i każdy o tym dobrze wie. Zacznijmy od tego, że każdy sam tak czynni, a przysłowie mówi samo za siebie : "Nie czyń drugiemu tego, co Tobie nie miłe" , a więc jeśli chcemy coś zmienić w ludziach, zacznijmy od swojej osoby i bądźmy przykładem dla innych. 




A teraz to już wgl coś weselszego będzie... temat świąteczny. Bo dziś w nocy, każde dziecko, które wyczyści buty( u mnie jest taki zwyczaj) dostanie prezent :). Dlatego buty trzeba przygotować i czekać , aż mikołaj wejdzie przez komin lub rodzice otworzą mu okno, bądź drzwi. Hahaha wiem , że może się to wydawać śmieszne , że dziewczyna w moim wieku pisze o czymś takim, ale dziś ogarnął mnie klimat świąteczny, ze względu na te choinki, lampki i napisy. Spotkałam je dziś w szkole, sklepie, na ulicy...
A dodatkowo wracając autobusem słyszałam muzykę świąteczną, jednak nie mogę sobie przypomnieć jaka to była... Hmmm .... no trudno , w każdym bądź razie święta są tuż, tuż , a czas biegnie bardzo szybko, więc  uważajmy, żebyśmy nie przegapili żadnej chwili , bo może nas minąć coś nadzwyczajnego... grudzień to jeden z kilku  miesięcy bardzo klimatycznych i może przynieść nam niespodziankę , a kto nie lubi niespodzianek? Chyba nie ma takiej osoby ;D 

Dzięki temu postowi poprawił mi się humor ;D
Wam mam nadzieję , że również , a tu macie kolejną, tym razem świąteczną piosenkę :) :




Do następnego razu ;*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz