Cześć wszystkim :)
Staram się trzymać swojego wstępnego planu :>
Mam nadzieję , że Was tym nie przynudzam i w dalszych postach też nie będę przynudzać xD

Dziś postanowiłam zabawić się w krytyka filmowego :D
Więc tak przez ten weekend obejrzałam kilka filmów, powiem Wam , że nawet ciekawych, tylko zależy dla kogo, bo jednym mogą się podobać horrory (mi nie :D) a innym romanse :D
W piątek widziałam dwa filmy:
1)Zmierzch Przed Świtem cz.2 - bardzo polecam, bo niektóre sceny naprawdę robią wrażenie, mnie doprowadziły do tego stopnia,że z nerwów, albo nie wiem jak to nazwać połknęłam popcorna w całości i czułam jak się we mnie przemieszczał  :)
2) Wciąż ją kocham -  to był drugi film który obejrzałam , jednak podczas niego zasnęłam ze zmęczenia, ale co najważniejsze dokończyłam następnego dnia, bo nie mogłam się powstrzymać. Uważam to za film godny uwagi, cenię go za zakończenie, nie jest jak wiele innych amerykańskich komedii, które kończą się happy endem, on też ma szczęśliwe zakończenie, ale na swój sposób :)

Natomiast wczoraj obejrzałam bajkę i dwa inne filmy :P
Bajka to :
"Epoka Lodowcowa 4: wędrówka kontynentów" :) Również polecam, bo jest tam wiele takich wątków, których się nie spodziewałam :)
A filmy to:
"Współczesna historia Kopciuszka" i "Historia Kopciuszka"
Patrząc po tytułach i przewidywaniach co się tam stanie to uważam te filmy za całkiem inne. Różnią się od siebie i chyba to jest najważniejsze, może zakończenie jest podobne, podkreślam podobne niż w bajcie, to i tak filmy są godne uwagi :)

No to chyba tyle co obejrzałam , jednak to nie koniec, weekend jeszcze trwa , więc ja się nie obijam i zabieram do oglądania kolejnego, którego zwiastun macie w podanym niżej filmiku :)

Życzę Wam miłego wieczoru i udanego poniedziałku :)